 |
radek271 | 31 X 2012, 00:32:17 (ponad 12 lat temu) |
+1 -0 | 16# |
|
Stali tak na peronie, nie wiedząc co począć dalej. Niby tak blisko, a jednak za daleko aby choć na chwilę spojrzeć sobie w oczy. Czekali tak na pociąg, który wciąż się nie pojawiał na horyzoncie, oboje zawstydzeni, ze wzrokiem sztucznie wlepionym w tylko im znany punkt w odległej przestrzeni, próbujący myśleć o wszystkim tylko nie o tej niezręcznej sytuacji. Wtem...
|
|
 |
Darkness | 03 XI 2012, 10:18:04 (ponad 11 lat temu) |
+1 -0 | 17# |
|
ktoś za ich plecami przemówił ochrypłym głosem. Dziewczyna...
|
|
|
radek271 | 03 XI 2012, 11:42:27 (ponad 11 lat temu) |
+1 -0 | 18# |
|
jakby obudzona z głębokiego transu nerwowo spojrzała na mężczyznę, ale natychmiast chciała wrócić do poprzedniego stanu. On natychmiast poczuł na sobie jej spojrzenie, choć trwało to tylko setną część sekundy, wystarczyło aby przełamać patową sytuację. Obrócił się w jej stronę i chciał coś powiedzieć ale zagłuszył go nadjeżdżający pociąg. ...
|
|
|
Darkness | 04 XI 2012, 11:42:40 (ponad 11 lat temu) |
+1 -0 | 19# |
|
Lacey zahipnotyzowana urodą nieznajomego nie zauważyła pociągu, który właśnie się zatrzymał. Kiedy dziewczyna nerwowo odwróciła się do piszczącego obiektu. Mężczyzna w mgnieniu oka znikł. Lacey nigdzie nie widziała chłopaka. Weszła, więc do pociągu gdzie...
|
|
|
radek271 | 05 XI 2012, 15:56:31 (ponad 11 lat temu) |
+1 -0 | 20# |
|
tłum ludzi pchał się niemiłosiernie ruchem dżdżownicy drążącej nowe tunele z ziemi. Była to bardzo popularna trasa kolejowa, a i godzina 14:30 sprzyjała takiemu stanowi rzeczy, gdyż ludzie tym pociągiem wracali z pracy do swoich mieszkań nieraz oddalonych o wiele mil. Nie było mowy o wolnym miejscu siedzącym, co więcej każdy z właśnie wchodzących do środka modlił się w duchu, aby wyszukać dla siebie choćby małą przestrzeń, gdzie czułby się w miarę komfortowo, nie ocierając się o spoconych sąsiadów. Lacey była przerażona dlatego, że mogłaby zostać zmiażdżona przez tłum pasażerów i nikt by tego nie zauważył. Była bardzo drobna, około metr-sześćdziesiąt-pare centymetrów wzrostu z tak filigranową posturą, że niejeden mężczyzna bałby się ją przytulić bo zaraz by się pokruszyła na drobne kawałki. Znalazła dla siebie w miarę bezpieczne miejsce i ...
|
|
|
Darkness | 07 XI 2012, 15:45:50 (ponad 11 lat temu) |
+1 -0 | 21# |
|
wtedy przypomniała sobie co mówiła jej macocha na temat podróżowania pociągiem z numerem 666. Nie była pewna dlaczego wsiadła akurat tutaj. Może chciała tylko spotkać tego, w którym była zakochana od podstawówki? Lacey chciała wyjść, ale pociąg już ruszył...
|
|
|
radek271 | 07 XI 2012, 17:41:43 (ponad 11 lat temu) |
+1 -0 | 22# |
|
w nieznany dziewczynie świat. Nie miała pojęcia co się z nią stało, jak siła nią pokierowała w momencie wsiadania do pociągu. Przecież nie miała zamiaru nigdzie wyjeżdżać. Często chodziła na dworzec kolejowy, aby poobserwować ludzi krzątających się po peronach. Bardzo lubiła widok pociągów przejeżdżających po torach, opary zionące z ich wnętrz nadające specyficzny klimat temu miejscu. Lacey przychodziła tu często, to prawda, ale nigdy nie miała zamiaru nigdzie wyjeżdżać. Może naprawdę ktoś ją zahipnotyzował. Przeczuwała, że jej skryty ukochany nie jest tym za kogo wszyscy go mają, lecz domysły to nie dowody. Ona zawsze była typem samotniczki, on spowity aurą tajemniczości, nigdy nie tolerował w szkole spędzania czasu w grupkach. Choć takich samotnych dusz nie było wiele, to nie za bardzo zwracał na nią uwagę. Sądziła, że...
|
|
|
Darkness | 10 XI 2012, 20:14:34 (ponad 11 lat temu) |
+1 -0 | 23# |
|
w szkole nikt jej nie lubi. każdej nocy płakała nad swoim losem, ale to był tylko jej wybór. Nie umiała z nikim rozmawiać. Wolała towarzystwo swoich książek. Uwielbiała czytać. Czytała wszystko, co jej wpadło pod rękę...
|
|
|
Darkness | 14 XI 2012, 15:53:35 (ponad 11 lat temu) |
+1 -0 | 24# |
|
Lacey zawsze powtarzała sobie, że kocha książki, nie dlatego, że pięknie wyglądają na zewnątrz. Owszem okładki są piękne, ale to nie to wprowadzało Lacey w zachwyt. Kochała czytać, ponieważ mogła wtedy uciec do swojego własnego świata. Bez zmartwień. Bez łez. To właśnie wtedy czuła, że naprawdę żyła...
|
|
|
radek271 | 15 XI 2012, 16:04:36 (ponad 11 lat temu) |
+1 -0 | 25# |
|
Mogła się wcielić w bohaterkę romansu i przeżywać wielką miłość, która nigdy nie miała się spełnić w jej prawdziwym świecie. Mogła przeżywać vernerowskie przygody, wyobrazić sobie, że znajduje się w centrum wydarzeń, że widzi najwspanialsze zakątki tego świata oraz tego baśniowego, że mam wielu przyjaciół wiernych i zawsze chętnych wyciągnąć ją z opresji. Nie był to jednak prawdziwy świat lecz tylko wykreowany przez pisarzy i przeżywanie zdarzeń z tego świata jakby to on był tym właściwym, prawdziwym jest niebezpieczne...
|
|
|
Darkness | 20 XI 2012, 18:46:59 (ponad 11 lat temu) |
+2 -0 | 26# |
|
bo życie to nie bajka, w której wszystko układa się po naszej myśli. Lacey musiała sobie to szybko uświadomić. W przeciwnym razie może doświadczyć niemiłego rozczarowania. ...
|
|
|
radek271 | 20 XI 2012, 23:22:37 (ponad 11 lat temu) |
+1 -0 | 27# |
|
Dziewczyna miała zamiar wysiąść z pociągu na najbliższym przystanku. Po około dwudziestu minutach jazdy maszyna się zatrzymała. Ludzie zaczęli wychodzić, inni wchodzić, jednym słowem nastało wielkie zamieszanie, w którym Lacey nie mogła się odnaleźć. Czekała na okazję aby bezpiecznie czmychnąć na zewnątrz. Nie miała szans. Z jej posturą było wręcz nierealne przedostać się z miejsca w którym się znajdowała, do oddalonego o 6 metrów i około trzydziestu paru pasażerów wyjścia. Ludzie wchodzący do pociągu rozgościli się chwytając poręczy tak z jednej jak i z drugiej strony siedzeń, tworząc pomiędzy bardzo wąski korytarz. Lacey zauważyła to, ale i tak było już za późno. Pociąg ruszył dalej w nieznane. ...
|
|
|
Darkness | 22 XI 2012, 14:53:40 (ponad 11 lat temu) |
+2 -0 | 28# |
|
Nie mogła uwierzyć, że nie zdążyła wyjść. Cała w środku gotowała się ze złości. Nie mogła już dłużej wytrzymać ciągłego wąchania smrodu spoconego mężczyzny, który stał obok niej. Pięć minut... Musi wytrzymać tylko pięć minut i już jej nie będzie w tym pociągu. Już nigdy nie wsiądzie do żadnego pociągu.
|
|
|
radek271 | 23 XI 2012, 10:53:39 (ponad 11 lat temu) |
+1 -0 | 29# |
|
Teraz jednak już wiedziała co ma robić. Aby uniknąć drugi raz tej samej sytuacji postanowiła w porę przetransportować się od razu bliżej wyjścia, puki je jeszcze było widać. Tak naprawdę nie wiedziała kiedy zmów pociąg się zatrzyma, tylko modliła się w myślach aby ten moment nastąpił jak najszybciej. Przedarła się przez wąskie przejście pomiędzy ludźmi trzymającymi się po obu stronach barierek, potykając się przy tym co jakiś czas. Czuła się wtedy jak Mojżesz przechodzący przez Morze Czerwone, mający po obu stronach ogromne ściany wody. ...
|
|
 |
Krasnoludek | 23 XI 2012, 22:15:58 (ponad 11 lat temu) |
+1 -0 | 30# |
|
Pociąg mocno zahamował. Panoszący się dookoła ludzie przygnietli ją ciężarem swoich spoconych ciał. Tuż przy jej nosie znalazły się usta cuchnące jabolem i nieświeżymi rybami - to jakiś menel wpadł prosto na nią. Czuła, że dłużej nie wytrzyma, zaczęły targać nią torsje...
|
|
Nasza wspólna opowieść.
Odp: 50, 
Ostatni post: 
Czyli co komu w duszy gra. Lubisz pisać? Chcesz zostać pisarzem/pisarką? Ta grupa jest dla Ciebie :D
Szukaj. Aby znaleźć grupę lub temat wybierz jedną z kategorii poniżej, a nad listą grup/tematów będzie widoczne pole wyszukiwania.
Nowe grupy dyskusyjne
Ranking tagów opisujących grupy