disappear | Utworzono: 06 II 2010, 13:28:42 (ponad 14 lat temu) | |
Jeśli coś kiedyś nabazgraliście pod wpływem chwili lub emocji, jeśli były to wiersze, jeśli chcielibyście je zaprezentować, odświeżyć, zdmuchnąć z nich pyłek kurzu, po prostu napiszcie ... |
disappear | 06 II 2010, 13:33:48 (ponad 14 lat temu) | +4 -4 | 1# | |
Napisze tu coś swojego: Nie przybijajcie mnie troskami! Nie dobijajcie zmartwieniami! Nie zwalajcie winy! Tak ważny moment swobody Tak istotna niezależność Tak wspaniała wolność! |
||
Callice | 06 II 2010, 17:33:25 (ponad 14 lat temu) | +1 -0 | 2# | |
@disappear: a mogę powiedzieć, co myślę? czy grupa stworzona tylko po to, by umieszczać wiersze i nic więcej? | ||
disappear | 06 II 2010, 21:56:46 (ponad 14 lat temu) | +1 -0 | 3# | |
@Callice: raczej tak ale to ja zaczęłam wierszem. zależało mi na tym, że w jakiś sposób przezwyciężyć siebie-ja tak uważam. | ||
Callice | 06 II 2010, 23:51:33 (ponad 14 lat temu) | +1 -0 | 4# | |
tak, to ważne - przezwyciężać siebie. czy to oznacza, że nikomu nie pokazujesz tego, co piszesz/ napisałaś? hm, to może na chwilę odejdę od krytyki ;> ale jestem za to ciekawa, kiedy to pisałaś. |
||
disappear | 07 II 2010, 10:29:28 (ponad 14 lat temu) | +1 -0 | 5# | |
@Callice chyba się nie zrozumiałyśmy za bardzo. dotąd nikomu nie pokazywałam tego co tam kiedyś napisałam, a teraz znalazłam fajne miejsce i pomyślałam, że może warto. skoro można prezentować opowiadania to czemu nie wiersze? nie rozumiem, przeszkadza Ci to? zresztą tak jak napisałam :"Jeśli coś kiedyś nabazgraliście... , po prostu napiszcie ..." |
||
disappear | 07 II 2010, 10:42:28 (ponad 14 lat temu) | +1 -0 | 6# | |
Ps. tutaj nic się nie robi na przymus, nie wiem czy zauważyłaś. A cała ta dyskusja prowadzi donikąd i jest bezcelowa, dlatego nie będę tego wątku kontynuować. |
||
Callice | 07 II 2010, 13:11:34 (ponad 14 lat temu) | +1 -0 | 7# | |
@disappear: eeeee... | ||
Sanai | 07 II 2010, 18:34:05 (ponad 14 lat temu) | +6 -3 | 8# | |
A tak sobie z nudów wymyśliłam wierszyk o swojej koszatniczce. Tak na osłodę dnia ________________________________________ Ma duże oczka, czarne jak węgielki I błyszczące niczym wyłowione z morza perełki. Po obu stronach pyszczka wąsiki cieniutkie, No i jeszcze cztery łapeczki malutkie. Ogonek długi, futerko lśniące I uszka dwa tak słodko odstające. Gryzoń z niej straszny i łazik wszędobylski, Wprost uwielbia zaglądać do swojej miski. Mieszka w małej klatce wraz ze swoją mamą I harcuje, zarówno w nocy jak i rano. Wychodzić na ręce i przytulać się lubi, Ale czasem spada na ziemię, biega i się gubi. To Rozalka, koszatniczka figlarna, Niezmiennie urocza, lecz czasem koszmarna. Jednak ją kocham, bo to słodkie stworzenie I nigdy jej nie oddam, więc porzućcie wszelkie nadzieje. |
||
disappear | 07 II 2010, 20:00:34 (ponad 14 lat temu) | +5 -4 | 9# | |
Zabawić się, porzucić Męskie motto Ego zatwardziałe Upór ścianą nie do przebicia Zalet mnóstwo I wad brak Siła mięśni wszelkim rozwiązaniem... Rozumu |
||
disappear | 12 II 2010, 09:17:11 (ponad 14 lat temu) | +3 -1 | 10# | |
Pąk miłości niezaspokojonej Łyk cierpienia zbytecznego Morze łez głębią smutku Radość szczyptą szczęścia Róża cierpieniem czy miłością? Dom bezpieczny czy konieczny? Kwiat delikatny lekki Drewno trwałe wytrzymałe Oczy odbiciem duszy Uśmiech szczęścia okazaniem Szept wiatru beztroska chmur Fala intensywności zewsząd. |
||
Callice | 12 II 2010, 19:53:48 (ponad 14 lat temu) | +1 -0 | 11# | |
@disappear: więc kiedy już otrzymałam przyzwolenie, zrobię to! : ) Twoje wiersze (przynajmniej te, które umieściłaś) są pisane w specyficzny sposób. nie jestem jeszcze pewna, czy mi się on podoba. myślę też, że nie idzie się dopatrzeć pewnej fabuły. to jakby zbitek przeczuć lub doznań. dwa pierwsze wiersze dla mnie są zbyt krótkie i w nieciekawy sposób traktują o temacie. sądzę, że w ogóle sposób pisania masz nieciekawy [w sensie: mało zaskakujący]. hm, to zawsze jakaś poezja, jednak mi nie przypadła do gustu. ale z przyjemnością przeczytam coś jeszcze, może coś pisanego inaczej. |
||
basiulkabl14 | 23 II 2010, 21:00:05 (ponad 14 lat temu) | +5 -0 | 12# | |
W kolejce myśli zalążek nadziei swe losy kreśli Zaplątane w supełek nie do odplątania Jak wyjść z sytuacji? Pomóż proszę! Którędy droga? Z czego zrezygnować? Co zachować? Taki mój wierszyk skrobnięty w trudnej sytuacji... co o nim myślicie? Albo inny wiersz ... Natchnij mnie piosenko radosna. Pomóż dotrzeć tam gdzie poniosą wiosła, gdzie nas wszystkich koniec czeka. Każdy przyjść musi tam z daleka Wielkie krainy przemierzyć. Z trudnościami losu się zmierzyć. Pomóż melodio ukochana Wyobraźnio twórz się malowana. Nigdy jeszcze ich nikomu nie pokazywałam więc jestem ciekawa co o nich sądzicie;) |
||
Callice | 24 II 2010, 08:43:08 (ponad 14 lat temu) | +1 -0 | 13# | |
@basiulkabl14: ja chętnie bym się wypowiedziała, ale skoro nikt mi nie wtóruje, to powstrzymam się. o. | ||
aleandra | 01 VII 2011, 09:30:06 (ponad 13 lat temu) | +0 -1 | 14# | |
To może ja wstawię tu swój: Kawałek świata Każdy kawałek świata Ciekawie mną pomiata Królestwo za część chleba Konia temu co odda kawałek nieba Kruchość ciała pomiata mną A przecież moje ręce Kousek svata tylko chcą. ----------------------------------------------------------------- A tak poza poezją - ktoś chce własną opublikować w Debiutexcie czy mam szukać na blogach różnego formatu? :> |
||
Smokoniarka | 31 VIII 2012, 23:38:52 (ponad 12 lat temu) | +0 -0 | 15# | |
Nie wiem, czy ktoś tu jeszcze zagląda, ale może to i lepiej? Na początek wiersz z ostatniej klasy podstawówki: „Swoje własne marzenia” Gdy w moich fałdkach mózgowych, marzenie się jakieś zrodzi, to nic mnie nie odciągnie, od tego aby marzyć. Gdy marzę, życie staje przede mną otworem. (Choć pesymiści pewnie wiedzą, co to za otwór) W moich marzeniach, świat jest piękny i radosny. Nie ma wojen, krwi i cierpienia. W moich marzeniach zawsze jest wiosna. Lecz każdy ma swoje własne marzenia. Niektórzy marzą, by spotkać Hitlera, a inni mają bardziej realne marzenia. Niestety, czasem marzeń świat, nie umie się przełożyć na szary, realny świat. |
||