edziulka | 04 XI 2012, 11:30:00 (ponad 12 lat temu) | +1 -0 | 1# | |
Ja chyba wolę powieści w częściach, jak się trochę zmęczę to mogę po którejś części trochę odpocząć i w międzyczasie poczytać co innego. Bo nie lubię porzucać książki tylko jak zaczynam to czytam do końca zanim sięgnę po inną. No i części większej całości są bardziej autonomiczne, nawet jak się zapomni szczegółów wcześniejszych wydarzeń to tak bardzo nie przeszkadza w zrozumieniu o czym mowa | ||
vaanilka | 05 XI 2012, 21:07:27 (ponad 12 lat temu) | +0 -0 | 2# | |
Osobiście wolę cieńsze / mniejsze wydania, ponieważ mogę sb jadąc do szkoły poczytać przez ten czas albo na jakiejś nudnej lekcji itd. a jak mam grubą książkę to nie chce się tego nigdzie ciągać. | ||
roxxet | 05 XI 2012, 21:35:34 (ponad 12 lat temu) | +3 -0 | 3# | |
Może nie mówmy od razu o tomach, ale książka jak dla mnie minimum 300 stron Oczywiście nie przestrzegam tego nie wiadomo jak ściśle, ale jeśli coś kończy się np. po 150 stronach to muszę przyznać, że czuje lekki niedosyt i chce więcej Nie dotyczy to oczywiście lektur ! ;P |
||
majn | 24 XI 2012, 20:39:58 (ponad 12 lat temu) | +1 -0 | 4# | |
Szedłem dworcowym pasażem i wstąpiłem oczywiście do dworcowej księgarni. Pasażerowie szukali książki na podróż - raczej węższej niż opasłej. Kiedy już wiedziałem, że muszę podzielić swą powieść na dwa tomy odwiedziłem znajomą. Na jej kanapie leżała, zamiast poduszki, 7 centymetrowa cegła. | ||
markowy123 | 25 XI 2012, 15:12:11 (ponad 12 lat temu) | +0 -0 | 5# | |
Dla mnie nie ma znaczenia czy książka jest gruba czy cienka. | ||
kamilka257 | 30 XI 2012, 13:30:23 (ponad 12 lat temu) | +1 -0 | 6# | |
Dla mnie tez nie ma znaczenia, czy jest gruba czy cienka, wazne chyba by byla ciekawa Jesli autor(ka) jest w stanie napisac ja ciekawie w 150 stron, to dla mnie nadal jest to ksiazka (nawiazujac do postu wyzej). Chyba nie placi sie autorom od linijki? Liczy sie jakosc, a nie ilosc, nie? | ||
aleksandra31 | 08 I 2013, 11:52:23 (ponad 11 lat temu) | +0 -0 | 7# | |
Ja wole grube książki, dłużej mogę `obcować z bohaterami, z którymi w pewien sposób zaprzyjaźniam się. Ale poczytuje także cienkie, a nawet zbiory opowiadań. Jeśli książka mnie zaintryguje, zaciekawi to nieważne ile ma stron ale po prostu wole | ||
millenka9610 | 02 V 2013, 17:16:13 (ponad 11 lat temu) | +0 -0 | 8# | |
Wolę dłuugie sagi, ale w kilku częściach:) | ||
daryaniola | 03 V 2013, 17:25:04 (ponad 11 lat temu) | +1 -0 | 9# | |
A ja wolę " opasłe tomiszcza" ale za to w jednej części. Bo potem czasem ciężko znaleźć kontynuację i w ogóle. Chociaż muszę przyznać, że sagi też czytam ale pod warunkiem, że jestem pewna tego, że będę miała dostęp do kolejnych tomów | ||
emsi18 | 13 XII 2013, 19:53:48 (ponad 10 lat temu) | +0 -0 | 10# | |
Dla mnie bez znaczenia. Ważne, aby czcionka była przyjazna dla oka | ||
Clarisse | 11 I 2014, 10:28:12 (ponad 10 lat temu) | +0 -0 | 11# | |
Najchętniej czytam zakończone już serie. Dlaczego zakończone? Powód jest prosty: Książki często kończą się w najmniej spodziewanych momentach. Przykład: Olimpijscy herosi, Znak Ateny coś w stylu - Percy i Annabeth spadają razem do Tartaru I czekaj teraz rok na następną część (wypowiedź modyfikowana: 11 I 2014, 10:28:41) (wypowiedź modyfikowana: 11 I 2014, 10:28:47) |
||
Sanai | 30 X 2014, 18:13:48 (ponad 10 lat temu) | +0 -0 | 12# | |
A ja lubię wielkie i ciężkie kloce, nieważne czy części cykli czy pojedyncze książki. Tak sobie myślę, że po Grze o Tron każda inna książka, choćby miała i 600 czy 700 stron, będzie cieniutka dla mnie XD | ||
majn | 02 V 2016, 10:37:21 (ponad 8 lat temu) | +0 -0 | 13# | |
Ile Czytelniczek/ów tyle gustów i to jest bardzo fajne. Zatem w tym roku (druga połowa lipca) ukaże się jednotomowa książka literatury faktu (wspomnieniowa), natomiast nad trzy częściową pracuję. Jeśli zdążę, to pierwsza część trafi za kilka miesięcy. Zobaczę na własne oczy, jak obecnie podchodzą do tego Czytelnicy. Pozdrawiam. | ||