VanillaEssa | Utworzono: 20 IV 2011, 18:48:56 (ponad 14 lat temu) | |
temat ten wypłynął przy okazji innej dyskusji, ale chciałabym poznać Wasze zdanie na temat legendarnego kalendarza Majów, a właściwie jego końca. Wg cioci Wikipedii: "Część wyznawców teorii spiskowych uważa 21 grudnia 2012 roku n.e za koniec świata. Wg legend niektórych ludów Mezoameryki obecnie istnieje piąty świat (piąte Słońce). Poprzednie cztery skończyły się kataklizmami; czwarty skończył się światowym potopem ("woda była przez 52 lata, a potem niebo runęło"); piąty – obecny, a zarazem ostatni – ma zakończyć się "wielkim ruchem ziemi" Ja osobiście jestem jak sienkiewiczowski Chilon Chilonides: 'wierzę w to, w co mi wierzyć potrzeba', więc do majowskiego końca świata dystans mam. Oczywiście zawsze po podświadomości kołacze się myśl: a może jednak, ale wszystko okaże się dnia grudnia 22 |
disappear | 22 IV 2011, 18:14:21 (ponad 14 lat temu) | +0 -0 | 16# | |
to z dinozaurami - dobre, hahaha ;D ale one pewnie nawet nie wiedziały co je czeka..a my ludziska wstrętne domyślajmy się dalej | ||
VanillaEssa | 22 IV 2011, 18:23:43 (ponad 14 lat temu) | +0 -0 | 17# | |
i tak będzie. Ludzka rasa nie odpuści do końca może poza tybetańskimi mnichami... | ||
Ariena | 22 IV 2011, 19:20:22 (ponad 14 lat temu) | +0 -0 | 18# | |
Czy wierzę w kalendarz Majów? W sumie już parę razy się nad tym zastanawiałam i szczerze mówiąc nie wiem. Z jednej strony ciężko mi uwierzyć, że ktoś koniec świata przewidział z taką dokładnością, a my teraz mimo zaawansowanej technologii i dużo większej wiedzy niż za czasów Majów nie mamy pojęcia o co może chodzić. Poza tym w Biblii jest napisane, że koniec świata nadejdzie gdy nie będziemy się tego spodziewać, a teraz wszyscy się go spodziewają. Ale z drugiej strony tak jak VanillaEssa, gdy pomyśle o tych wszystkich kataklizmach, rewolucjach zastanawiam się czy to jednak może być prawda. | ||
VanillaEssa | 22 IV 2011, 20:13:03 (ponad 14 lat temu) | +1 -0 | 19# | |
@Ariena dobrze zauważyłaś, że zapis o niespodziewanym końcu świata zapisany jest Biblii jako kara spadająca na grzeszników i nagroda dla wybranych. Jednak nie tylko Apokalipsa serwuje nam religijne wytłumaczenie. Islamiści czekają, a raczej nie czekają na przybycie tajemniczego cyklopa, a w buddyzmie wszystko jest nietrwałe. My z @disappear doszłyśmy do wniosku, że to nie będzie sensu stricte koniec-koniec tylko koniec-zmiana. Może ludzkość dysponuje technologiami, ale co z tego. Czy pomogło to jakoś w ostatnim czasie biednym Japończykom? Potracili domy, dobytki, rodziny, o wiele za wiele osób straciło życie. Czasem więc możemy tylko patrzeć i godzić się z losem, bo innego wyjścia nie ma. |
||
vaanilka | 23 IV 2011, 16:01:59 (ponad 14 lat temu) | +0 -0 | 20# | |
Ja jestem jednego pewna że jeśli cały gatunek wyginie to tylko wampiry przetrwają i będą żyć swobodnie na Ziemi tak jak kiedyś dinozaury i ludzie teraz. | ||
VanillaEssa | 23 IV 2011, 17:06:59 (ponad 14 lat temu) | +0 -0 | 21# | |
wampiry hehe pewnie, Bella pozasłania wszystkich swoją wypasioną tarczą | ||
Ariena | 23 IV 2011, 17:14:23 (ponad 14 lat temu) | +1 -0 | 22# | |
Koniec jako zmiana? Prawdopodobne. Pytanie tylko: czy to będzie zmiana na lepsze czy na gorsze? | ||
VanillaEssa | 23 IV 2011, 20:32:03 (ponad 14 lat temu) | +1 -0 | 23# | |
Ze zmianami, nawet tymi życiowymi jest chyba jak z mityczną puszką Pandory - najpierw będą wszelkie możliwe potwory - klęski, problemy, krzyki - a na końcu wszystko się uspokoi, bo pojawi się dystans i oczywiście nadzieja Musimy liczyć się z tym, że przyjdzie koniec ery ludzi... kiedyś - w bliżej lub dalej nieokreślonej przyszłości. Jeśli nie wypędzi nas Ziemia, zniszczymy się nawzajem. |
||
disappear | 24 IV 2011, 14:15:33 (ponad 14 lat temu) | +1 -0 | 24# | |
"zniszczymy się nawzajem", "wampiry", "koniec ery ludzi" ... no nie zapowiada się różowo;p obym tego nie dożyła | ||
VanillaEssa | 24 IV 2011, 15:27:35 (ponad 14 lat temu) | +0 -0 | 25# | |
@disappear a kiedy świat był różówy? | ||
vaanilka | 24 IV 2011, 22:07:10 (ponad 14 lat temu) | +0 -0 | 26# | |
@VanillaEssa przecież Bella nie jest prawdziwa to ty nie wiesz tego ? ale wampiry możliwe że istnieją tylko nie w takiej formie jaka jest podawana przez ludzi no bo gdyby tak było to już byłyby dawno zdemaskowane |
||
VanillaEssa | 25 IV 2011, 09:31:04 (ponad 14 lat temu) | +0 -0 | 27# | |
@vaanilka wiesz, książki książkami, filmy filmami - fikcja z wampirami w tle jest ok. Nie wiem o jakie wampiry Ci chodzi... Jeśli o nietoperze-wampiry, one gustują raczej w pasożytach bydła, a wampiry energetyczne - po prostu takie określenie, wynikające z roszczeniowej natury symbolicznego wampira. Ale gdy przyjdzie koniec świata, to nie chciałabym Ci odbierać nadziei - ale najprawdopodobniej wszystko wskazuje na to, że i ich natura nie oszczędzi | ||
disappear | 25 IV 2011, 11:42:56 (ponad 14 lat temu) | +1 -0 | 28# | |
@VanillaEssa no nigdy nie był różowy chyba, że ktoś posiada okulary w takim kolorze.. ale wiesz o co mi chodziło (wypowiedź modyfikowana: 25 IV 2011, 11:43:27) |
||
VanillaEssa | 25 IV 2011, 14:34:48 (ponad 14 lat temu) | +1 -0 | 29# | |
@disappear kumam! hehe jakby był różowy byłby równie ciekawy co szary. Grunt to cała paleta barw | ||
Jumino | 25 IV 2011, 16:51:59 (ponad 14 lat temu) | +0 -0 | 30# | |
Kurde, było tyle pisać? Nie chce mi się tego wszystkiego czytać ;/ Ja sądzę, że koniec świata w 2012 ma polegać na wielkiej zmianie w ludzkości. No nie wiem, ale zawsze gdy o tym myślę na pierwszy plan wysuwa mi się, że anioły, wróżki i takie tam będą razem z nami widzialne dla wszystkich i będziemy żyli w harmonii....ach, czy ze mną jest gorzej niż myślałam? Przecież w pokój nie wierzę. Eh... Ale fajnie by było. Na szczęście za marzenia nie karzą. |
||