Komentarze do książki Georgina Kincaid: Cienie sukuba

O tak! Tekst : "Cholerne Anioły" też należy do moich ulubionych! Pierwszą część "Melancholię..." zażyczyłam sobie od chłopaka na urodziny, i przez całą książkę zastanawiałam się czy nie zastosować podobnej zasady co do czytania książek ulubionego autora (a moim jest właśnie Pani Mead), było to bodajże 5 str dziennie:) ale nie... nie potrafiłabym tak. Na polską premierę kolejnej części czekam i czekam i czekam.. Nawet w kalendarzu datę zaznaczyłam. I na stronie Empiku tez codziennie sprawdzam czy nie ma jej już w zakładce "przedsprzedaż".. Polecam wszystkim, którzy nie czytali, ale i ostrzegam: seria o Georginie po prostu uzależnia:D

Książka jest świetna i jedno co pewne, to że nie można się nią rozczarować, tak więc wszyscy fani serii, którzy jeszcze nie czytali i mogliby mieć jakiekolwiek obawy mogą spokojnie odetchnąć:)
Mistrzowski język - uwielbiam styl Richelle Mead, jak zwykle mnóstwo rewelacyjnych, przepełnionych sarkazmem dialogów, ciekawie i umiejętnie opisane wydarzenia, interesujący obrót wydarzeń i wiele, wiele innych powodów dla których warto przeczytać całą serię.
P.S. Ta część, pomimo że równie dobra jak jej poprzedniczki, jest zdecydowanie moją ulubioną spośród tych, które się do tej pory ukazały.
P.S.2 Nie wiem, jak dokładnie zostało/zostanie to przetłumaczone na język polski, ale słowa "Fucking angels" - mentalny komentarz po większości rozmów Georginy z Carterem - mnie po prosu rozbrajały za każdym razem, gdy je czytałam