Niektórzy, te nieliczne niezrównoważone osobniki, które śledzą nasze poczynania zbyt uważnie, by świadczyło to dobrze o ich zdrowiu psychicznym i guście, mogli zauważyć, że od dłuższego czasu przebąkujemy. I zapowiadamy. Nawet konkursor jakoś tak już całkiem dawno się zdarzył. I co? I nic. Czyżby na...
Strach. Strach przed otchłańcami. Strach przed nocą. Strach przed śmiercią.
Strach to dobra rzecz. Dzięki niemu żyjemy
Jeph Bales z Potoku Tibbeta. Ojciec Arlena
Arlen nie miał nic przeciwko cierpieniu, gdyż oznaczało ono, że przeżył tam, gdzie powinien zginąć. Tej nocy, kiedy spojrzał w ślepia d...