Kiedy do Texaco, dzielnicy na obrzeżach martynikańskiego miasta Fort-de-France, przybywa urbanista, jej los zdaje się być przesądzony. Bezładne chaty i szałasy stanowią zbyt oczywisty dysonans w krajobrazie współczesnej metropolii. Lecz to właśnie tam, wśród zamieszkujących dzielnicę potomków niewol...