Wszyscy nosimy blizny, Dorian. Jedyna różnica polega na tym, że moje są bardziej widoczne od innych.

Recenzja książki Szklany tron
W zawodzie Celaeny nikomu nie można ufać. Na każdym kroku trzeba trzymać się na baczności i nigdy nie odwracać się plecami do kolegów po fachu, bo w ciągu chwili mogą wepchnąć nóż w serce. Jak widać bycie przestępcą nie jest takim prostym zadaniem. Nawet najlepszy przyjaciel może sprzedać Cię władzom za odpowiednią cenę. Wystarczy poprosić. Celaena w wieku siedemnastu lat została ogłoszona Zabójczynią Adarlanu. Zaledwie mała garstka ludzi wie jak wygląda. Wszyscy wyobrażają ją sobie jako dorosłą kobietę, która niczego się nie boi. W rzeczywistości jest równie twarda za jaką uchodzi, ale zawsze zaskakuje ludzi swoim wiekiem. Przez bardzo długi czas była nieuchwytna. Poruszała się jak duch. Nikt nic o niej nie wiedział, ani nic nie słyszał. Ale w końcu każdy popełnia błędy. Celaena w końcu została złapana i zesłano ją do niewolniczej pracy w kopalni soli. Od roku niestrudzenie wykonuje swoją pracę. Bardzo zmizerniała i już nie wygląda na nieustraszoną, ale książę Dorian widzi w niej ogromny potencjał który zamierza wykorzystać. Król poszukuje Obrońcy, dlatego ogłosił turniej dla przestępców. Jeden z nich zostanie zwycięzcą i po sześciu latach służby odzyska wolność. Dla Celaeny jest to ogromna szansa na uwolnienie się z okowów władzy, ale nie będzie to łatwe zadanie. Zwłaszcza, że ktoś czyha na życie uczestników.

Dziewczyna po rozmowach z księciem zgadza się wziąć udział w turnieju, ale pod warunkiem czteroletniej służby, a nie sześcioletniej. Dorian niechętnie przystaje na taki układ, bo jest przekonany, że Celaena zwycięży. Król nie jest zadowolony z wyboru swojego syna. Sądził, że znajdzie kogoś dużo bardziej odpowiedniego do pełnienia funkcji Obrońcy. Nie wierzy, że słynna Zabójczyni Adarlanu da komuś nad sobą władzę. Mimo, że dziewczyna nie cierpi władców swego kraju, zrobi wszystko żeby odzyskać wolność. Bo czymże jest służba królowi w porównaniu z głodem i codzienną harówką w kopalni? To nic wielkiego. Choć, któż to wie co ją czeka…

Historia opisana w tej książce jest bardzo ciekawa. Szalenie podobał mi się styl pisarki mimo, że nie wyróżnia się wielce na tle innych pozycji. Po prostu czułam, że bardzo ciekawie opowiada. Pomysł na historię był interesujący i myślę, że autorka umiejętnie wykorzystała swój potencjał. Oczywiście znajdzie się kilka błędów w całości, ale ogólnie książka wypada pozytywnie w moich oczach. Spodziewałam się trochę innej opowieści, ale zostałam bardzo mile zaskoczona. Po licznych opiniach na temat tej pozycji uważam, że zdecydowanie jest to powieść godna uwagi. Każdy powinien po nią sięgnąć z czystej ciekawości co ona prezentuje.

Głównym plusem całej historii są bohaterowie. Zostali przedstawieni w bardzo profesjonalny sposób i ciężko jest ich nie polubić (oczywiście chodzi o tych dobrych). Relacje między postaciami nie są pokazany w jasny sposób, ale można się wszystkiego domyślić z narracji. No i tutaj jest plus albo minus. Zależy z której strony spojrzeć. Narracja trzecio osobowa i takie lekkie skakanie między bohaterami. Ostatnio coraz mniej czepiam się tego zabiegu, choć nadal czuję nutkę irytacji, gdy zauważam taki sposób ukazania książki. Może nie jest on wielce odstraszający, ale czasami zdradza aż za dużo. Zamiast pokazywać perspektywę na przykład dwóch głównych bohaterów, skacze po każdym po trochu. Według mnie jest to niepotrzebne.

I tym wielce optymistycznym akcentem zapraszam każdego z Was do zapoznania się z tą książką, której wystawiam ocenę 8/10
0 0
Dodał:
Dodano: 11 VIII 2013 (ponad 11 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 249
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: Kasia
Wiek: 28 lat
Z nami od: 23 VIII 2011

Recenzowana książka

Szklany tron



Celaena Sardothien odbywała ciężką karę za swoje przewinienia wystarczająco długo, by przyjąć propozycję, z której nie skorzystałby nawet szaleniec: jej dożywotnia niewolnicza praca w kopalni soli nie musi kończyć się dopiero z dniem jej śmierci, jeśli tylko dziewczyna zdecyduje się wziąć udział w turnieju o miano królewskiego zabójcy. To będzie walka na śmierć i życie, ale Celaenie nieobce są taj...

Ocena czytelników: 5.27 (głosów: 34)
Autor recenzji ocenił książkę na: 5.0