Kolejna zaskakująca książka autorki!

Recenzja książki Schizis
Książka z najpiękniejszą okładką w waszej kolekcji to...? No właśnie się zastanawiam czy to nie będzie "Schizis" Melissy Darwood. Wydawnictwo odwaliło kawał dobrej roboty. Na żywo wygląda sto razy lepiej niż na zdjęciu. Treść książki bardzo mnie zaskoczyła.
Marcja od dziecka była bardzo chorowita. Urodzona jako wcześniak łapała każdą chorobę. Miała również problemy psychiczne. Depresję, próby samobójcze, anoreksję. Jakby tego było mało od dzieciństwa towarzyszy jej ciągle Cruella, dorosła zjawa, której nikt nie widzi oprócz niej. Dziewczyna próbuje sobie radzić jakoś ze swoimi problemami, podejrzewa nawet że to mama ją truje wywołując u niej te wszystkie dolegliwości. W końcu zostaje właściwe zdiagnozowana. To schizofrenia, prześladujący ją duch znika. Ale nie na długo.. Co naprawdę kryje się w umyśle Marcji?
Ta powieść kryje w sobie wiele niespodzianek. Już pomijam, że przemyca w sobie takie ważne tematy jak porażenie mózgowe, schizofrenia czy zespół Munchhausena (o istnieniu tego ostatniego dowiedziałam się właśnie z książki) po prostu ta historia wręcz szokuje. Od razu poczułam sympatię do Marcji. To co ona przeszła w życiu, nie mieści się w głowie. Autorka świetnie stopniowała napięcie. Potem wydawało by się, że już jest dobrze, główna bohaterka wyszła na prostą, ale to była dopiero połowa książki. Dalsze wydarzenia położyły mnie na łopatki. Kompletnie nie spodziewałam się takiego obrotu w fabule. Zresztą książka kończy się tak, że sami musimy sobie dopowiedzieć na pytanie, co będzie dalej. Ta lektura nie była łatwa, ale myślę że autorka udźwignęła tą historię. Jestem zachwycona jej twórczością ♥️ Koniecznie muszę nadrobić resztę jej książek 😀
Dodał:
Dodano: 02 IV 2020 (ponad 4 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 75
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: nie podano
Wiek: 40 lat
Z nami od: 31 VIII 2019

Recenzowana książka

Schizis



Marcja nie jest zwykłą nastolatką. Choroby, z którymi zmaga się od dzieciństwa, sprawiły, że musiała dojrzeć zbyt szybko i zyskać bolesną świadomość własnych ograniczeń. Na swoim kanale na Youtubie opowiada o marzeniach o normalnym życiu – bez dręczących wizji, szpitali i trudnych relacji z rodziną. Na szczęście jest jeszcze Kofi, jedyny jasny punkt w życiu Marcji: oddany przyjaciel, dzięki którem...

Ocena czytelników: - (głosów: 0)