Silna i niezależna

Recenzja książki Klub fanek w. m. Tom II. Alicja
Wow, dawno żadna książka mnie tak nie wciągnęła!
Druga część „Klubu fanek W. M.” zaczyna się w miejscu, w którym skończyła się pierwsza część. Na początku powieści dokończone zostają wątki Oliwii, a jak pamiętamy z książki o jej przygodach – trochę do dokończenia jest (a niech to niezamknięte zakończenie!). W dalszej części książki poznajemy świat z perspektywy Alicji. Zostajemy wprowadzeni w jej nie najlepszą relacje rodzinną. Ignorowana przez matkę, wyśmiewana przez braci, bez wsparcia ze strony ojca, niemająca kontaktu z siostrą... Ale za to zawsze może liczyć na przyjaciółki. I pewnego przystojnego kaskadera...
Jak już wspomniałam – dawno nic w tak się nie wciągnęłam. Książkę pochłonęłam w dosłownie dwa dni. No bo jak się nie wciągnąć w tę historię? Ta książka jest tak słodka, że nie potrzeba iść do Żabki po batony, by podnieść poziom cukru. Do tego autorka napisała to lekkim stylem przesiąkniętym humorem. Tak więc nic dziwnego, że przeczytałam to w dwa dni zamiast uczyć się na maturę...
Nie można też narzekać na bohaterów. No dobra, może delikatnie na główne bohaterki – momentami bywają irytujące, ale tylko tymi momentami. Na ogół są słodkie i urocze (znowu wrasta poziom cukru!). A jednocześnie obie, i Oliwia, i Alicja, są silnymi młodymi kobietami. Dodatkowo widzimy stopniową przemianę Alicji, jak rozkwita. Bardzo podobało mi się oglądanie tej stopniowej zmiany. Natomiast jestem przerażona rodziną Alicji. Nie tym, jak wykreowała ich autorka, ale tym, że taka rodzina może istnieć naprawdę. Przerażająca wizja.
Jednak to lepiej, że autorka porusza taki temat w swojej książce. Złe traktowanie przez rodzinę to trudny wątek, który często jest bagatelizowany. Autorka poruszyła go w mądry sposób. Pokazała też, że istnieje wyjście z tego problemu i że nie należy się bać prosić o pomoc. Takich książek młodzieżowych nam trzeba!
A czy jest, co mi się nie podobało? Niestety tak. Jest to sposób rozwiązania problemów bohaterek przez autorkę. W pewnych momentach wszystko w życiu dziewczyn się układało, bo wystarczyło, że pojawiła się w nim sławna osoba. Jak dla mnie była to trochę droga na skróty, bo w prawdziwym życiu nie każdy może liczyć na kogoś sławnego, który poskłada wszystko do kupy. Można to jednak trochę usprawiedliwić tym, że jest to seria, w której serial (a wraz z nim sławne osoby z nim związane) wiedzie główną rolę. Tak więc ja umiałam przymknąć na to oko.
Kiedy sięgałam po tę serię, nie spodziewałam się, że będzie ona tak dobra. Lekka, w sam raz na oderwanie, a jednocześnie porusza ważne tematy. Polecam Wam sięgnięcie po tę książkę, wspierajmy polskich autorów ❤ Ale przed tą książką lepiej sięgnąć po pierwszą część, żeby się nie pogubić w przygodach Alicji.
Dodał:
Dodano: 11 III 2020 (ponad 4 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 54
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: nie podano
Wiek: 23 lat
Z nami od: 26 VI 2019

Recenzowana książka

Klub fanek w. m. Tom II. Alicja





Ocena czytelników: - (głosów: 0)