Polecam fanom young adult.

Recenzja książki P.S. Wciąż cię kocham
Książkę zamówiłam za pośrednictwem www.czytampierwszy.pl. W drugiej części poznajemy Larę Jean i Petera, którzy zakochali się w sobie, kiedy udawali relację. Teraz są ze sobą na poważnie. Jak to bywa na początku każdego związku, starają się spędzać jak najwięcej czasu razem. Wspólna nauka, randki, ale jest coś co spędza Larze Jean sen z powiek. Jej była przyjaciółka, a zarazem była dziewczyna Petera nie zamierza odpuścić. Pomiędzy tym dwojgiem zaczyna się robić tłoczno. Genevie pojawia się zawsze w okolicy Petera i dalej rości sobie do niego prawo. Kiedy jest już między nimi źle do Lary Jean dochodzi odpowiedź na ostatni list. Dużo po czasie, ponieważ trafił on pod niewłaściwy adres. John jest jeszcze bardziej przystojny i imponuje dziewczynie. W ciągu całego mikrego życia uczuciowego dwie najbardziej romantyczne chwile przeżyła z nim. Kogo wybierze Lara Jean? Jest to typowa powieść dla nastolatek. Pierwsza połowa jest dosyć spokojna, akcja zaczyna się rozkręcać kiedy do Lary Jean dochodzą listy od Johna. Co zaskakujące, postacie są dobrze zbudowane. Lara jest bardzo uczuciowa, uczciwa i z zasadami – przez całą książkę trzyma się tej charakterystyki. To dobrze wychowana dziewczyna, która przejęła w domu rolę matki i opiekunki dla młodszej siostry. Genevie to szkolna piękność i jak przystało na jej postać, ma paskudny charakter. Nie liczy się z uczuciami innych osób, czuje się najważniejsza i nie boi się sięgać po to czego chce. Peter to szkolny przystojniak, gwiazda Lacrossa. Kocha się w nim połowa szkoły i on sobie dobrze z tego sprawę, jednak w stosunku do Lary Jean jest bardzo uczuciowy. Chociaż nie potrafi na dobre uciąć relacji z była dziewczyną. Chociaż daleko mu do romantyzmu. John podobnie jak Peter jest gwiazdą, ale on się z tym nie obnosi, jakby tego nie zauważał. Jest bardzo szarmancki i od dawna jego myśli zaprząta Lara Jean. W porównaniu do większości romansów, tutaj każda postać wie czego chce i zachowuje się dojrzale. Cała historia jest spójna i czyta się ją naprawdę przyjemnie. Styl autorki przypadł mi do gustu, nie przeciąga opisów, a dialogi wypadają naturalnie. Jedyne czego mi żal osobiście, to tego, że po prostu wyrosłam z tego typu książek. Nie ma u mnie większego zachwytu, a początek trochę mnie przytłoczył. Jednak polecam jeśli lubicie literaturę young adult 😊

całą recenzję możecie znaleźć na https://patriseria.blogspot.com/
Dodał:
Dodano: 01 III 2019 (ponad 5 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 134
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: nie podano
Wiek: 34 lat
Z nami od: 27 II 2019

Recenzowana książka

P.S. Wciąż cię kocham



Długo wyczekiwana kontynuacja bestsellera Do wszystkich chłopców, których kochałam! Związek Lary Jean i Petera przeżywa kryzys, kiedy chłopak spędza zdecydowanie zbyt dużo czasu z Geneview. W życiu dziewczyny pojawia się John Ambrose, piąty adresat jej miłosnych listów, który nie kryje się z tym, że liczy na coś więcej niż przyjaźń. Była paczka znajomych organizuje zabawę z okazji rozbiórki domk...

Ocena czytelników: 4.25 (głosów: 6)