Papierowe duchy

Recenzja książki Papierowe duchy
Papierowe duchy to powieść zupełnie nieoczywista, przeszywająca na wskroś i sprawiająca, że dreszcze chodzą po plecach podczas jej lektury. To przepięknie wydany thriller psychologiczny,, bogato ilustrowany czarno-białymi fotografiami, które wywołują mrowienie pod skórą i nadają powieści niepowtarzalnego klimatu.

Do czego jest zdolny człowiek ogarnięty obsesją? Do czynów, które wydają się szokujące, ale i przerażające ....

Grace i Rachel to dwie siostry bardzo blisko związane ze sobą. Grace, młodsza, zdaje się być cieniem i przedłużeniem własnej siostry, która dla niej jest wzorem i najbardziej kochaną osobą na świecie. Dzieli je kilka lat różnicy, ale są ze sobą bardzo mocno związane. Kiedy Grace ma 12 lat jej siostra znika bez śladu i nigdy nie zostaje odnaleziona. Mijają lata, a dla Grace wyjaśnienie sprawy zaginięcia siostry staje się obsesją. Posuwa się do tego, że odnajduje mężczyznę podejrzanego o jej zamordowanie i nawiązuje z nim bliską relację podając się za jego córkę (której nigdy nie miał).
Carl Louis Feldman został uznany za winnego serii morderstw na młodych kobietach, a po odsiedzeniu wieloletniego wyroku wyszedł na wolność i trafił do pensjonatu pani T, gdzie przebywają dawni niebezpieczni przestępcy cierpiący na starczą demencję. Carl nie pamięta swej przeszłości, albo nie chce pamiętać.... Grace, pod fałszywym nazwiskiem, podaje się za jego odnalezioną córkę i spotyka z meżczyzną, jednak on cały czas twierdzi, że jej nie zna.
Carl był niezwykle znanym fotografem, którego skazano za śmierć młodej kobiety, a przypisano mu wiele innych zabójstw, jednak nie zostały one udowodnione. Dziwnym był fakt, że gdziekolwiek się pojawiał i robił zdjęcia, ginęły młode kobiety. Grace wpadła na iście diabelski pomysł i postanowiła zabrać "ojca" na dwutygodniową wycieczkę. Zaplanowała bardzo dokładnie trasę, zdjęciowym śladem po miejscach zbrodni. Chciała, aby Carl przyznał się do zamordowania jej siostry i wskazał miejsce jej spoczynku. Ta podróż była trudna dla obojga, a jej finał okazał się zaskakujący i obracający o 180 stopni sprawę morderstw sprzed lat.....

Papierowe duchy to podróż w czasie i przestrzeni po śladach zmarłych, udokumentowana starymi fotografiami. Podróż, która miała tak wiele udowodnić i tak wiele wyjaśnić - i cel został osiągnięty, jednak okazał się zupełnie inny niż ten zakładany....
Julia Heaberlin napisała znakomity thriller psychologiczny, który z jednej strony przeraża, ze względu na bliskość seryjnego mordercy, a z drugiej pokazuje ludzkie słabości, pragnienia i nadzieje. Jak wiele Grace poświeciła, a by móc wyjaśnić sprawę zaginięcia swej siostry. Z zaginięciem Rachel, zniknęła cząstka jej samej i te wydarzenia zaciążyły na jej dalszym życiu.
Autorka w rewelacyjny sposób przedstawiła zupełnie nienormalne relacje złoczyńca-ofiara, które zaowocowały czymś na kształt przyjaźni. Obie strony okazały się wygranymi po podróży śladami zbrodni. Papierowe duchy to powieść, która intryguje, ale również wzrusza. Jest niezwykle klimatyczna i oryginalna - sięgnijcie, bo naprawdę warto! To swoista perełka na księgarskich półkach!

https://markietanka-mojeksiazki.blogspot.com/2019/01/18-papi...
Dodał:
Dodano: 27 I 2019 (ponad 5 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 131
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: Anna
Wiek: 51 lat
Z nami od: 27 IX 2012

Recenzowana książka

Papierowe duchy



Mapa Teksasu oznaczona trzema czerwonymi punktami niczym kroplami krwi. Seryjny morderca, który twierdzi, że cierpi na demencję. Tajemnicza młoda kobieta, domagająca się odpowiedzi. Carl Louis Feldman za młodu był słynnym fotografem. To było kiedyś, w innym życiu, zanim jeszcze został skazany za morderstwo młodej kobiety. Uniewinniono go z powodu demencji, od tamtego czasu leczy się w specjalisty...

Ocena czytelników: 5 (głosów: 1)
Autor recenzji ocenił książkę na: 5.0