Nowe opinie do książek - strona 17


Info: Opinie są posortowane od ostatnio dodanych.
sortuj wg: id plusy minusy
Zakończenie mnie nie zaskoczyło, gdzieś w połowie byłam już pewna, kto zabił Anetę. Ale trzeba przyznać, że książka napisana jest po prostu dobrze, czyta się przyjemnie i ma to coś, co sprawia, że trudno się od niej oderwać. Chętnie przeczytam kolejne książki pani Kusiak.
ladyinfantille dodał: 22 IX 2021, 17:09:57
Ocena książki: 5.0
Cień judasza
ocena przydatności opinii: +0 | -0

Lato jeszcze na dobre się nie skończyło, a ja już za nim tęsknie! Bo umówmy się, było tylko przez chwilę, a jesień zadomowi się na wiele miesięcy! Może właśnie dlatego (nie że mam zaległości, co to, to nie!) chętnie sięgam po książki w wakacyjnym klimacie, a „Bosku kurort” przecież musi rozgrywać się w gorącym miejscu!

Kaja i Liliana łączy dziwny układ. Razem pracują, razem imprezują, razem… chodzą do łóżka. Tylko dla Kai to coś więcej, podczas gdy dla Liliany tylko zabawa. Kolejnym jej epizodem miał być wyjazd do luksusowego hotelu. Kaja przyjeżdża tam wcześniej i trafia… na olśniewającego mężczyznę, z którym też zaczyna łączyć ją pożądanie. Kogo wybierze? Z kim stworzy prawdziwy związek?

To już kolejna książka K.A. Figaro (tym razem w duecie), którą czytałam w dość krótkim odstępie i spostrzeżenia mam bardzo podobne, co wcześniej.

Sam pomysł na historię jest niezły i z ogromnym potencjałem. Przede wszystkim spodobała mi się dziwna relacja, w której tkwiła Kaja. Chociaż „spodobała się” nie jest dobrym określeniem, bo ten związek niebędący związkiem to raczej toksyczna znajomość. Jednak uwikłanie naszej bohaterki w taki miłosny galimatias jest dość świeżym pomysłem, którego nie spotyka się w co drugiej książce. Odrobinę to wszystko psuła dość tendencyjna kreacja Liliany. Na początku całkiem sprawnie manipuluje Kają, szybko jednak odsłania swoje brzydkie ja, przez co nie potrafiłam zrozumieć miłosnych rozterek dziewczyny. Liliana jest po prostu toksyczna, ale szczera w tym, co mówi i robi. Nie widziałam w tym wszystkim uzasadnienia dla emocjonalnych rozważań Kai.

„Boski kurort” ma co prawda ciekawy pomysł na kreację bohaterki i dobry „starta”, jednak rozwój fabuły ponownie zdominowały sceny erotyczne. Historia rozwija się naprawdę bardzo powoli, bo „momenty” zabierają mnóstwo stron, które można by poświecić na akcję, czy kreacje bohaterów. Kiedy staram się podsumować co takiego się w opowieści zadziało, to po wycięciu seksu, nie pozostaje zbyt wiele do opisania.

Wskazany powyżej problem jest dla mnie o tyle uciążliwy, że aby dowiedzieć się, jak rozwinął się ten miłosny trójką, musimy czekać na kolejny tom. Lubię cykle, ale wolę, gdy akcja każdego z tomów zamyka się w obrębie jednej części. Jednak zupełnie nie doceniam książki, w której fabularnie nic się nie dzieje, bo zamiast rozwoju historii śledzimy nic niewnoszące sceny.

Wicie co? Mam nadzieję, że w drugiej części bohaterowie będą na siebie tak obrażeni, że nie w głowie będą im igraszki. A wtedy akcja ruszy z kopyta!

https://www.recenzjenawidelcu.pl/2021/09/bosku-kurort-ka-fig...
Recenzjenawidelcu dodał: 21 IX 2021, 20:53:26

Boski kurort
ocena przydatności opinii: +0 | -0

Bardzo lubię fantasy, chociaż ostatnio rzadko po nie sięgam. "Ostatnia wiedźma. Piromanka" zbiera bardzo dobre opinie, jednak mnie nie do końca do siebie przekonała. Pisana z perspektywy kilku osób, nieco wulgarna, więc na pewno dla osób starszych. Na plus zasługuje akcja, która pędzi od pierwszych stron.
marcinkowskapatrycja dodał: 21 IX 2021, 14:40:29

Ostatnia wiedźma. Piromanka
ocena przydatności opinii: +0 | -0

Żadne tam arcydzieło, ale całkiem przyjemne czytadło. Zaliczone w dwa wieczory, pewnie równie szybko wyleci z głowy.
ladyinfantille dodał: 21 IX 2021, 09:33:15
Ocena książki: 4.5
Cienie Paryża
ocena przydatności opinii: +0 | -0

Książkę "Serce na walizkach" ciężko mi się czytało, zdecydowanie nie przypadła mi do gustu, czegoś mi w niej brakowało.
angelikaczyta dodał: 20 IX 2021, 19:01:14

Serce na walizkach
ocena przydatności opinii: +0 | -0

"Rezydentka" to fascynująca książka, która trzyma w napięciu. Ania pracuje jako rezydentka biura podróży w Grecji. Rozstała się z Adamem, który nie odpuszcza i nadal próbuje się z nią złączyć. Pewnego razu wszystko wywraca się do góry nogami. Idąc do pokoju z seksownym mężczyzną, zamiast niego na łóżku znajduje zamordowaną kobietę. Wszystko wskazuje, że to ona jest morderczynią. Jaka okaże się prawda? Czy wróci do Adama?
W książce wątek kryminalistyczny przeplata się z wątkiem miłosnym. Dzięki czemu książka posiada zaskakujący finał.
Przeczytałam tę pozycję z zapartym tchem w ciągu jednego popołudnia.
Jak najbardziej polecam, ponieważ jest to super lektura.
nata5551 dodał: 19 IX 2021, 22:32:41

Rezydentka
ocena przydatności opinii: +0 | -0

Zakazany owoc zawsze kusi, a gdy jest przystojny i zawadiacko się uśmiecha, to niejedna skłonna jest stracić dla niego głowę. Jednak, czy niebezpieczna zabawa to najlepszy sposób na odkrycie własnej tożsamości? A może chodzi o coś więcej, niż niezobowiązująca znajomość?

Ona jest dziewczyną z dobrego, bogatego domu. Ma świetne wyniki w szkole, zachowuje się nienagannie i niesamowicie ciąży jej łatka grzecznej dziewczynki. Tego samego nie można powiedzieć o jej starszym bracie. Chłopak czerpie z życia pełnymi garściami, a jedną z jego pasji są nielegalne wyścigi motocyklowe. Kiedy więc z ust rywala pada wyzwanie, że jeśli wygra, chce spędzić wieczór z jego siostrą, ten zgadza się i liczy na zwycięstwo. Oczywiście przegrywa. Ivy czeka więc spotkanie, na które zupełnie nie ma ochoty. Z czasem jednak okazuje się, że każde z nich skrywa się pod maską pozorów.

Po „Ridera” sięgnęłam oczekując lekkiej, zabawnej, romantycznej powieści. Zwyczajnej rozrywki okraszonej dowcipnymi scenami, może nawet wzruszającymi momentami. Okazało się, że jestem… za stara. W tej powieści zabrakło mi jednego, oryginalności. Miałam wrażenie, że to wszystko już gdzieś czytałam lub widziałam w filmie. Niegrzeczny chłopak z motorem, grzeczna dziewczyna ze wzorowym świadectwem oraz świat bogatych i biednych. Nie, to nie jest streszczenie „Trzech metrów nad niebem”, chociaż czasem miałam wrażenie, że tak.

Zakazana miłość praktycznie wisi w powietrzu i to od pierwszych stron. Czytelnik wie, co wydarzy się między młodymi na długo przed nimi. Potem zaś bohaterowie wpadają w pętle rozstań i powrotów, w których również nie dzieje się zbyt wiele. Gdybym nie miała już na swoim koncie tylu podobnych książek, być może odebrałabym ją inaczej. Bo muszę przyznać, że jest tam sporo emocji, ciekawe zestawienie dwóch różnych rzeczywistości, czy krzywdzących stereotypów. Pojawia się też wiele intensywnych emocji, czy burzliwych dialogów. Trzeba też zauważyć, że autorka naprawdę stara się wykreować romantyczną atmosferę, chociaż w mocno sztampowy sposób.

Plusem jest również konsekwentne odwoływanie się do masek, które młodzi tworzą jako ochronę przed rzeczywistością. Bohaterzy nie raz czują się pokrzywdzeni przez stereotypy, ale z drugiej, sami ukrywają swoje emocje w obawie przed zranieniem.

Chociaż mnie książka nie porwała, jestem w stanie zrozumieć, czemu spodoba się innym. Jeśli więc lubicie nastoletnie dramaty, złych chłopców i grzeczne dziewczynki, „Rider” z pewnością się Wam spodoba.

https://www.recenzjenawidelcu.pl/2021/09/rider-anna-langner....
Recenzjenawidelcu dodał: 18 IX 2021, 23:01:20

Rider
ocena przydatności opinii: +0 | -0

Autor książki to niegdyś nauczyciel matematyki, a obecnie popularyzator tej dziedziny wiedzy, który z sukcesami prowadzi swój kanał na YouTube, gdzie opowiada o matematyce.
W swojej książce „Pi razy oko” Matt Parker opowiada o różnych błędach matematycznych i konsekwencjach, które te błędy spowodowały.
Bardzo mi się podobał rozdział o kalendarzu, gdzie znalazłam wiele ciekawostek, o których nie miałam pojęcia. O tym jak wyglądało mierzenie czasu w starożytności i czego dokonał na tym polu Juliusz Cezar, jak papież Grzegorz XIII wprowadził kalendarz gregoriański i również o tym, że Rosjanie dopiero w 1918 roku wyrównali swój kalendarz z resztą świata, więc rok 1918 zaczął się u nich 14 lutego, zamiast 1 stycznia.
Autor opisuje również błędy inżynieryjne, szczególnie dotyczące mostów, z których wiele się przez te błędy zawaliło doprowadzając do tragedii. Wadliwa kładka w hotelu Hyatt w Kansas w 1981 roku doprowadziła do śmierci ponad stu osób.
Podobał mi się również rozdział o prawdopodobieństwach, gdzie autor poświecił sporo miejsca różnego rodzaju loteriom i przedstawił jakie są szanse wygrania w nich jakiś pieniędzy.
Z książki możemy się również dowiedzieć co wynika ze statystyki i że przeciętność praktycznie nie istnieje.
„Pi razy oko” to bardzo dobra książka, ale nie do końca dla mnie. Jeśli chodzi o matematykę jestem kompletnym ignorantem i chociaż autor napisał ją dosyć przystępnym językiem to były w niej fragmenty, z których nic nie zrozumiałam, a dotyczyły programowania, arkuszy kalkulacyjnych, komputerów, wielkości śrub, belek, czy przęseł. To dla mnie jak czarna magia. Dla osób interesujących się matematyką, inżynierią, informatyką to na pewno pozycja obowiązkowa. Ja z niej nie wyniosłam tyle ile się spodziewałam. Niemniej jednak doceniam wysiłek autora włożony w napisanie tej książki, która dla wielu osób, o zainteresowaniach innych niż moje może okazać się rewelacyjną pozycją.
Justyna64 dodał: 18 IX 2021, 20:36:26
Ocena książki: 4.5
Pi razy oko. Komedia matematycznych pomyłek
ocena przydatności opinii: +0 | -0

Pierwszy raz sięgnęłam po książkę tego autora. Zdecydowanie warto było, książka jest bardzo dobra. Nie mogłam się oderwać od czytania.
angelikaczyta dodał: 15 IX 2021, 21:43:48

Panie Czarowne
ocena przydatności opinii: +0 | -0

"Ostatnia wiedźma. Piromanka" jest powieścią fantastyczną. Rzadko czytam tego typu książki, ale ta pozycja zaskoczyła mnie pozytywnie. Coś co najbardziej lubię w takich książkach to magia, demony... inny świat. Minusem tej książki jest to, że jest w niej wulgarny język, z tego względu przeznaczona jest bardziej dla osób starszych.
angelikaczyta dodał: 15 IX 2021, 21:19:17

Ostatnia wiedźma. Piromanka
ocena przydatności opinii: +0 | -0

🔥 PRZEDPREMIEROWO 🔥 słów kilka o najnowszej powieści Alexa Michaelidesa pt. "Boginie" znajdziecie na moim blogu, na który was serdecznie zapraszam:
https://magicznyswiatksiazki.pl/recenzja-boginie-alex-michae...
Amarisa dodał: 14 IX 2021, 12:18:01
Ocena książki: 3.0
Boginie
ocena przydatności opinii: +0 | -0

Być może kryminały to nie jest mój konik, sięgam po nie raczej "z doskoku", ale seria Kolory zła naprawdę mi podeszła. Czerń to świetna historia, tajemnicza, właściwie do ostatnich stron nie byłam pewna, o co tu chodzi. Chociaż na początku trochę wieje nudą - przez pierwszych 100 stron zastanawiałam się, czy to na pewno ta sama pisarka, której poprzednia książka tak mnie pochłonęła. Potem jednak dzieje się dużo i trudno się oderwać od lektury. Drażnił mnie tylko jeden drobiazg - autorka jakby nie mogła zdecydować się, czy jej bohaterka ma na imię Julia, czy Julita. Początkowo myślałam, że Julita po wyjeździe do Stanów zmodyfikowała swoje imię dla wygody. Ale nawet we wspomnieniach sprzed lat raz jest nazywana Julią, innym razem Julitą. Chciałabym też poznać jakieś rozwinięcie wątku jej męża, bo do tak pełnej niuansów historii zupełnie mi nie pasuje taki banalny motyw jak zdrada.
ladyinfantille dodał: 13 IX 2021, 16:20:38
Ocena książki: 5.0
Kolory zła. Czerń
ocena przydatności opinii: +0 | -0

Ivy jest nastolatką z dobrego domu. Ma jeszcze starszego brata Douga. Często z bratem mieszkają sami w wielkim domu, bo rodzice są ciągle w pracy i na wyjazdach. Rodzeństwu nie brakuje pieniędzy więc nie muszą zarabiać na swoje zachcianki. Ivy najczęściej spędza czas w swoim pokoju na oglądaniu filmów, czasami nad użalaniem się nad sobą, często z butelką czegoś mocniejszego. Od czasu do czasu uda się na jakąś imprezę, z której wraca chwiejnym krokiem. Nie znamy jej planów na przyszłość, nie dowiemy się jakie ma pasje, zainteresowania. O szkole również jest mało napisane. Jedyne co na pewno wiemy o tej postaci to to, że jest ładna i podoba się chłopakom. Trochę za mało, żeby wzbudziła sympatię czytelnika. Mojej nie wzbudziła.

Rider to pasjonat motocykli, zbuntowany, półsierota. Matka umarła, a ojciec po jej śmierci całkowicie się rozsypał i popadł w alkoholizm. Chłopak musi utrzymywać siebie i ojca, pracuje w salonie tatuażu. Zbiera pieniądze po to, żeby wysłać ojca na odwyk. Z tych dwojga ON wzbudza najwięcej sympatii.

Najbardziej denerwowało mnie zachowanie tej pary. Tu się kochają, nie mogą żyć bez siebie. Nagle jakieś niedomówienie i już są na siebie obrażeni, udają, że im nie zależy, ciągle chcą coś udowodnić. Później wyjaśniają wszystko, znowu się kochają, żeby zaraz znowu się od siebie oddalić. I tak przez całą książkę. Krok do przodu, dwa do tyłu. Po połowie książki zaczęło mnie to już drażnić. I nawet późniejszy wątek kryminalny nie uratował tej powieści. Autorka stara się czymś czytelnika zaskoczyć i może nawet jej się udaje, ale ja byłam już zmęczona tą historią. To tylko moje zdanie. Książka zbiera bardzo dużo pozytywnych recenzji więc na pewno może się podobać. Mnie nie porwała, ale i tak jestem ciekawa innych książek autorki.
Gosiaaa dodał: 10 IX 2021, 09:29:33

Rider
ocena przydatności opinii: +0 | -0

Oszukany Czas jest bardzo ciekawą powieścią. Zdecydowanie przypadła mi do gustu. Jest to opowieść o młodzieńczej miłości Marty i Kamila. Niestety jak to w życiu bywa nie wszystko idzie tak jak trzeba, Kamil wyjeżdża na misje do Afganistanu. Kiedy wraca po 8 latach, okazuje się, że jego ukochana ułożyła już sobie życie ze starszym od siebie Robertem... co z tego wyniknie? Przeczytajcie, bo naprawdę warto! Dużo się dzieje.
angelikaczyta dodał: 07 IX 2021, 17:51:42

Oszukany czas
ocena przydatności opinii: +0 | -0

Powieść "Boski kurort" nie zachwyciła mnie. Cała fabuła mnie nie porwała, bardzo ciężko się czytało.
angelikaczyta dodał: 05 IX 2021, 21:48:52

Boski kurort
ocena przydatności opinii: +0 | -0

|< << < 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22  > >> >| | Wszystkich opinii: 4037