"Igranie z czyjąś religią to jak igranie z ogniem. Nawet gdy chodzi o ludzi, których w zasadzie guzik to obchodzi. Religia to coś, co wbijają ludziom do łba wcześnie i co nigdy całkiem stamtąd nie wychodzi. Ponadto dostarcza ona motywacji, która daleko wykracza poza granice rozumu." |
LeoBonhart dodał: 08 V 2011, 16:18:18 |
głosy: +0 | -0 |
|
"Ja, a dokładniej biorąc ja i mój mit, uosabiamy wszystkie jego ludzkie lęki. Trudno wymagać od człowieka, by wyzbył się lęków. Lęki pełnią w psychice człowieka rolę nie mniej ważną od wszystkich pozostałych stanów emocjonalnych. Psychika pozbawiona lęków byłaby psychiką kaleką." |
LeoBonhart dodał: 06 I 2011, 17:46:16 |
głosy: +3 | -0 |
|
"– Każdy ma jakiś dług – powiedziała Eithne. – Takie jest życie, Mario Barring. Długi i wierzytelności, zobowiązania, wdzięczność, zapłata... Uczynić coś dla kogoś. A może dla siebie? Bo tak naprawdę, to zawsze płacimy sobie, nie komuś. Każdy zaciągnięty dług spłacamy sobie. W każdej z nas tkwi wierzyciel i dłużnik zarazem. Rzecz w tym, by zgodził się w nas ten rachunek. Przychodzimy na świat jako odrobina danego nam życia, potem wciąż zaciągamy i spłacamy długi. Sobie. Dla siebie. Po to, by w końcu rachunek się zgodził." |
LeoBonhart dodał: 18 VI 2010, 10:58:52 |
głosy: +3 | -0 |
|
"– Co to jest Graal?
– Coś, czego się szuka. Coś, co jest najważniejsze. Coś, bez czego życie traci sens. Coś, bez czego jest się niepełnym, niedokończonym, niedoskonałym.
Poeta wydął wargi i spojrzał na rycerza swym słynnym spojrzeniem, wzrokiem, w którym wyniosłość mieszała się z wesołą życzliwością.
– Cały wieczór siedziałeś obok twego Graala, matołku." |
LeoBonhart dodał: 19 V 2010, 17:20:45 |
głosy: +1 | -0 |
|
"Życie tym różni się od bankowości, że zna długi, które spłaca się zadłużeniem u innych." |
LeoBonhart dodał: 18 V 2010, 13:46:02 |
głosy: +6 | -0 |
|
"Jaskier usiadł, zajrzał do księgi, leżącej na pulpicie.
- Historia? - uśmiechnął się. - Roderick de Novembre? Czytałem, czytałem. Gdy studiowałem w akademii w Oxenfurcie, historia zajmowała drugie miejsce na liście moich ulubionych przedmiotów.
- Co było na pierwszym miejscu?
- Geografia - rzekł poważnie poeta. - Atlas świata był większy i łatwiej było za nim ukryć gąsiorek wódki.
Geralt zaśmiał się sucho, wstał, wyjął z regału Arkana magii i alchemii Luniniego i Tyrssa i wyciągnął na światło dzienne ukryte za opasłym tomiskiem pękate, oplecione słomą naczynie.
- Oho - poweselał wyraźnie bard. - Mądrość i natchnienie, jak widzę, nadal kryją się w księgozbiorach. Oooch! To lubię! Na śliwkach, prawda? Tak, to jest alchemia, co się zowie. Oto kamień filozoficzny, prawdziwie wart studiów. Twoje zdrowie, bracie. Ooooch, mocna, jak zaraza!" |
LeoBonhart dodał: 18 V 2010, 13:41:54 |
głosy: +7 | -0 |
|
"Trzeba skończyć z samowładną tyranią, wprowadzić monarchię konstytucyjną, a po niej demokrację...
– Co?
– Ludowładztwo. Ustrój, w którym rządził będzie lud, Ogół obywateli wszystkich stanów, poprzez wyłonionych w uczciwych wyborach najgodniejszych i najuczciwszych reprezentantów...
Rience ryknął śmiechem. Zaśmiał się dziko Bonhart. Serdecznie, choć trochę skrzekliwie, zaśmiał się z ksenoglozu czarodziej Vilgefortz. Wszyscy trzej długo śmiali się i rechotali, roniąc łzy jak grochy." |
LeoBonhart dodał: 14 I 2010, 17:48:17 |
głosy: +5 | -0 |
|
"Swoboda i pogarda mają swoje granice. W końcu zawsze jest tak, że jest się czyimś narzędziem." |
LeoBonhart dodał: 14 I 2010, 17:47:39 |
głosy: +6 | -0 |
|
"Pan Bóg już chce zgasić świeczkę, a ja muszę szybko osłonić płomień, wykorzystując Jego chwilową nieuwagę. Niech się pali choć trochę dłużej, niż On by sobie życzył.
To jest ważne: On nie jest za bardzo sprawiedliwy. To jest również przyjemne, bo jeżeli się coś uda- to bądź co bądź Jego wywiodło się w pole....
- Wyścig z Panem Bogiem? Cóż za pycha!" |
LeoBonhart dodał: 26 XI 2009, 22:41:37 |
głosy: +3 | -0 |
|
"Zostałem czarodziejem. Z nienawiści. I dopiero wówczas zrozumiałem, jaki byłem głupi. Myliłem niebo z gwiazdami odbitymi nocą na powierzchni stawu." |
LeoBonhart dodał: 19 XI 2009, 21:44:35 |
głosy: +5 | -0 |
|