[dodaj komentarz]

Komentarze do książki Nocny tygrys

Dodano: 23 VIII 2020, 18:30:44 (ponad 4 lat temu)
0 0
Do tej pory nie miałam zbyt wiele okazji, aby sięgnąć po książki tak silnie związane z kulturą orientu. Wschód pod względem literackim jest dla mnie czymś nowym i cieszę się, że mogę swoje pierwsze kroki czytelnicze w tej kategorii stawiać dzięki takim książkom, jak "Nocny Tygrys" Yangszee Choo.

Akcja powieści toczy się w Malezji, w pierwszej połowie XX wieku. To tam poznajemy naszych bohaterów, których imiona nawiązują do słynnych pięciu cnót konfucjańskich, co sprawia, że są połączeni silniejszymi więziami, niż krew. A okoliczności, które ich ku sobie usilnie przyciągają stanowią perfekcyjne połączenie wierzeń ludowych z wręcz kryminalną zagadką i odrobiną mistycznej magii. Oto najmłodszy Ren ma tylko 49 dni, aby odnaleźć i pochować zagubiony palec swojego Mistrza dla zaznania spokoju jego duszy. Ów relikwia trafia natomiast przypadkiem do młodej tancerki Ji Lin, która ze wsparciem przyrodniego brata Shina pragnie odkryć prawdę o tajemniczym znalezisku. A w tle legendy o mężczyznach zmieniających się w tygrysy i pożerające ludzi... Aż chce się czytać!

Autorka prowadzi akcję z perspektyw różnych postaci, więc mamy okazji holistycznie poznać ciąg wydarzeń. W niektórych miejscach niejasne dla jednego z bohaterów okoliczności są szybko wyjaśniane, gdy widzimy: oczami innego, więc akcja ma szybkie tempo, choć nie brakuje tutaj zaskoczeń i zwrotów. Bije z tej książki fenomenalny klimat gorącego orientu,który poznajemy za pośrednictwem wspomnianych wierzeń i legend, a także obyczajowości i kultury, które niejednokrotnie naprowadzają bohaterów na konkretne zachowania. Poza doskonałą i wciągającą opowieścią otrzymałam też niesamowitą lekcję jeszcze nie tak dawnej historii, która do tej na pewno wciąż jest żywa i obecna we współczesności. Yangsze Choo ma ponadto wspaniałą zdolność budowania swoich bohaterów i relacji między nimi - obcowanie z nimi było wręcz namacalne i żywe, uwielbiam taką naturalność, która konsekwentnie jest zachowana tak i w sytuacjach codziennych, jak i w trakcie dotykających tych ludzi trudności, czy namiętności.

Podsumowując: jestem bardzo na tak, zdecydowanie warto "Nocnego Tygrysa" przeczytać. Osoby obeznane ze Wschodem na pewno z przyjemnością przeniosą się w znane sobie regiony w trakcie czytania, a dla mniej zaznajomionych to świetne rozpoczęcie przygody z literaturą tego typu.
Użytkownik nie wystawił oceny książce.
Dodano: 05 VIII 2020, 20:10:17 (ponad 4 lat temu)
0 0
Niesamowita, naprawdę piękna, tajemnicza i egzotyczna lektura. Bardzo mi się podobała, choć nie siedzę w tych klimatach, jednak nieznajomość chińskich legend czy zwyczajów w niczym nie przeszkadzała. Książka posiada wszystkie cechy, które lubię. Zaczyna się mrocznie, odkąd główna bohaterka znajduje pewien odrażający przedmiot, splotem różnych przypadków giną ludzie. Przez całą powieść towarzyszy trochę niepokojący, magiczny klimat. Mamy zagadkę do rozwikłania, która jest nie do odgadnięcia, obiecuję Oprócz tego jest bardzo wzruszająco, genialnie poruszony temat śmierci bliskiej osoby i próba pogodzenia się z tym, to największy atut tej powieści. Jednym słowem - rewelacja.
Oceniam książkę na: 5.0
Dodano: 30 VII 2020, 16:55:09 (ponad 4 lat temu)
0 0
Jedyną przeczytaną przeze mnie książką z motywem chińskich legend, która mi teraz przychodzi do głowy jest "Zakon Drzewa Pomarańczy" a i tak nie można nazwać go pełnokrwistą literaturą z tego gatunku. Gdy nadarzyła mi się okazja na przeczytanie "Nocnego Tygrysa: Yangsze Choo sięgnąłem po niego z dozą sceptycyzmu, ale i zaciekawienia. Chińska mitologia zawsze kojarzyła mi się z magią i tajemnicą, które zdecydowanie mnie przyciągają. Czy to wszystko znajdziemy w "Nocnym Tygrysie"?

Od razu zostajemy rzuceni w wir wydarzeń, który początkowo wydaje się dość niejasny, zagmatwany. Trafiamy do pomieszczenia z umierającym starcem, który wydaje swojemu słudze polecenie odnalezienia zaginionego palca. Ma on jedynie tajemnicze 49 dni na złożenie go do grobu zmarłego. To zadanie rozpocznie ciąg wydarzeń, który połączy losy naszych bohaterów.
Owy palec trafia do rąk Ji Lin, młodziutkiej dziewczyny o wybuchowym temperamencie. Czy wszystko jest tylko przypadkowym zbiegiem zdarzeń, czy można odnaleźć w tym jakiś wzór?
Znajdziemy tu także małego, kilkuletniego chłopca z peronu. Jest on ucieleśnieniem dziecięcego, prostolinijnego poglądu na świat, ale także ogromnej mądrości.

Początkowo nie mogłem się wciągnąć w fabułę, jednak już po upływie kilkudziesięciu stron zostałem pochłonięty bez reszty. Cała powieść niezmiernie przesiąka chińskim folklorem, który jak się wcześniej spodziewałem, zaczął mnie fascynować. Chińskie legendy mają w sobie coś wyjątkowego, czego wcześniej nie dostrzegałem. Może i większa część tej książki to fikcja, ale dzięki niej możemy spojrzeć na świat z zupełnie innej perspektywy. Czasy kolonializmu zdecydowanie rzucają cień na tę historię. Ale oprócz magii, legend znajdziemy w niej także wątek romantyczny. Zdecydowanie nie spodziewałem się takiego zabiegu. Już coraz częściej dostrzegam schematy w książkach, tak było i tym razem. Pomimo tego kilka razy zostałem zaskoczony przez Yangsze Choo i bawiłem się świetnie podczas czytania. Lektura zdecydowanie idealna na lato, ale nie tylko. Polecam fanom fantastyki!
Użytkownik nie wystawił oceny książce.
Wszystkich komentarzy: 3

Komentarze użytkowników Facebooka

Informacje

Tutaj wyrazisz swoją opinię, która może zachęcić innych do przeczytania tej książki.

W komentarzach nie wolno zadawać pytań. Służą do tego tematy dyskusji. Niezastosowanie się będzie skutowało usunięciem komentarza.