Kup książkę [edytuj książkę]

Opowiastki świąteczne

”Jeden z moich wnuków zrobił niedawno epokowe odkrycie. Wyszeptał mi do ucha, nie tylko zresztą mnie, całej rodzinie, że święty Mikołaj to tak naprawdę przebrany tata. Kazał mi przyrzec, że nie zdradzę tej tajemnicy jego młodszemu braciszkowi. Myślę, że braciszek też zdążył ją już odkryć. Co wcale im nie przeszkadza robić listy oczekiwanych prezentów i cieszyć się ich rozpakowywaniem. Muszę przyznać, że w czasie świąt sama robię się dziecinna. Czuję osobistą urazę do pani Zimy jak zapomni o śniegu na wigilię. Czekam na pierwszą gwiazdkę. Z takich dziecinnych wzruszeń narodziły się „Opowiastki świąteczne”.

Gdyby wierzyć szwedzkim mediom to wydawałoby się, że Boże Narodzenie najhuczniej świętuje handel. Co roku prorokują pobicie rekordów sprzedaży i co roku im się to rzekomo udaje. Moją ambicją jest, żeby jak najmniej dokładać się do tego rodzaju rekordów. Nie ma, oczywiście, mowy o tym, żeby rezygnować z choinki, karpia czy makowca. Ale uganiać się za drogimi prezentami? Święta nie są od tego, żeby się licytować wydatkami. Święta to okres spotkań z najbliższymi, czas refleksji i przyjaznego dla całego świata nastroju. W „Opowiastkach świątecznych” starałam się go opisać, łagodząc sentymentalizm nutką humoru. Uważam, że Boże Narodzenie byłoby trochę nudne bez dzieci. Bez ich oczekiwań, entuzjazmu i zabawnych obserwacji.

Pewnego roku jeden z trójki moich wnuków przygotował poczęstunek dla św. Mikołaja. Ciemną nocą babcia i dziadzio spałaszowali przeznaczoną dla niego kaszkę, a w miseczce zostawili karteczkę od świętego z podziękowaniem za posiłek. Co to była za radość rano! Zjadł! A co napisał? Oj, podziękował! Danielek postanowił schować cenny list na pamiątkę, ale najpierw zaczął mu się uważnie przyglądać. Mikołaj pisze zupełnie tak samo jak dziadzio, zauważył. A babcia postanowiła napisać kilka świątecznych historyjek dla maluchów i ma nadzieję, że się nimi ucieszą”.

[edytuj opis]

Czytelnicy tej książki polecają

[dodaj cytat]

Popularne cytaty

"Chciała, żeby przyszła mama i pocałowała ja na dobranoc. Ciepła łezka spłynęła jej po policzku na poduszkę. W końcu jakoś zasnęła. Śniła jej się nowa siostrzyczka. Była duża i wyglądała zupełnie jak Martynka. Była tylko grzeczniejsza. Dzieliła się chętnie wszystkimi zabawkami i bez przerwy mówiła „tak”. Nigdy nie trzeba było się z nią o nic kłócić. W ten sposób można się z nią było bawić dzień i noc. Martynka czasem obrażała się jak nie mogła postawić na swoim i szła do swojego domu."
Dodał: agnieszka3201 Dodano: 12 VII 2014 (ponad 10 lat temu)
0 0


"Piraci czują się dobrze tylko na morzu, powiedział dziadek. Rozwinął piracką flagę z frotowego ręcznika i razem z Danielkiem popłynął na pływającym dywanie na poszukiwanie skarbów. Dopłynęli do bezludnej wyspy. Znaleźli tam mnóstwo różnych orzechów, pierniczków i południowych owoców. Naładowali cały wór i wrócili w rodzinne strony. Mama dostała pomarańczę, babcia dwie mandarynki a tato garść orzechów. Wszyscy bardzo się ucieszyli. Mama i babcia obierały ze skórki owoce, a tato łupał orzechy. Piraci nic nie musieli robić. Dosyć się napracowali na morzu. A potem wszyscy zajadali ze smakiem. Jeszcze potem oglądali w telewizji bajkę o dziadku do orzechów, który walczył z paskudnymi szczurami. Wygrał kiedy piraci ruszyli mu na odsiecz."
Dodał: agnieszka3201 Dodano: 12 VII 2014 (ponad 10 lat temu)
0 0


"Wcale nie, potrząsnął głową Mikołaj, saniami nie zdążyłbym rozwieźć wszystkich prezentów, tyle dostaję zamówień. Sprawiłem sobie błyskawiczną rakietę. Ale nikomu o tym nie opowiadaj. Niech wszyscy myślą, że nadal jeżdżę saniami. To wygląda lepiej na kartkach świątecznych. A teraz ubierz się ciepło, bo będziemy pędzić szybciej niż wiatr i zmarzłbyś w samej piżamce.
Mikołaj pomógł Tymusiowi zapiąć kurteczkę na zamek błyskawiczny i wygramolić się przez okno."
Dodał: agnieszka3201 Dodano: 12 VII 2014 (ponad 10 lat temu)
0 0

[dodaj temat]

Dyskusje o książce

Do tej książki nie założono jeszcze ani jednego tematu dyskusji.
[dodaj komentarz]

Komentarze czytelników

Do tej książki nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Komentarze użytkowników Facebooka

[edytuj informacje]O książce

Wydawnictwo: Psychoskok
Rok wydania: 2014
ISBN: 978-83-7900-204-7
Ocena: 6
Liczba głosów: 1
Oceń tę książkę:

Kto dodał książkę do bazy?

Dodał: agnieszka3201
12 VII 2014 (ponad 10 lat temu)

[edytuj tagi]Tagi

Możesz dodawać nowe lub edytować istniejące tagi opisujące książkę. Pamiętaj tylko, że tagi powinny być pisane małymi literami oraz być dodawane pojedynczo:

Czytelnicy

Pokaż osoby, które tę książkę:

Przeczytały Planują przeczytać
Lubią Teraz czytają