Przyznam szczerze, że po książce "Nie upadaj na duchu! List do córki marnotrawnej" spodziewałam się o wiele większych gabarytów i inne formy. Tymczasem jest to książeczka do przeczytania w drodze powrotnej z pracy do domu. Jej objętość powinna zachęcić nawet zagorzałych przeciwników czytelnictwa, którzy mimo swojej niechęci do słowa pisanego, chcieliby znaleźć coś dla siebie w tematyce religijnej.
Pierre Descouvemont wyraźnie dedykuje swą książkę kobietom.
Swoje dziełko dzieli na kilka części, z...
00
Dodał:shczooreczek Dodano:07 II 2011 (ponad 13 lat temu) Komentarzy: 0 Odsłon: 544